"Z punktu widzenia prawniczego świata europejskiego to, co dzieje się od 5 lat w Polsce jest zero-jedynkowe: to zniewolenie sądownictwa, które z punktu widzenia standardów europejskich jest kompletnie niedopuszczalne" - mówi w premierowym odcinku podcastu TOK FM i inicjatywy Wolne Sądy Michał Wawrykiewicz. A, przecież to właśnie europejskich standardów powinniśmy przestrzegać jako państwo, bo jako jego obywatele wstąpiliśmy do Unii Europejskiej na własne życzenie, chcąc korzystać z dobrodziejstw UE i respektować unijne powinności - zresztą dla naszego, czyli obywateli UE, dobra - dodają prawniczki z "Wolnych Sądów". I kontynuując, podkreślają, że paneuropejska zasada jest prosta: każdemu obywatelowi Unii Europejskiej przysługuje prawo do niezależnego (m.in. od innych rodzajów władz) sądu. Polskie prawo zaś, także to regulujące pracę sądów, podlega prawu unijnemu - tak wprost wynika z polskiej konstytucji. Co oznacza, że polskie sądownictwo jest de facto sądownictwem unijnym. A skoro te unijne standardy postanowili naruszać rządzący od 5 lat w Polsce politycy, w przestrzeganie owych standardów włącza się regularnie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który temu właśnie służy, bo od zarania każda instytucja Unii Europejskiej jest, jakby lustrzaną, ale w kontrze, odpowiedzią na systemy totalitarne: faszystowski i komunistyczny. O tym właśnie jest pierwszy odcinek nowego podcastu TOK FM i "Wolnych sądów", zatytułowanego "Na prawo patrz". To ważny, i ciekawy podręcznik wiedzy o prawie, która ma kontekst polityczny, bo taki właśnie kontekst jej narzucono.