Ekonomia i cała reszta

Kamil Fejfer z wykształcenia jest politologiem, a z zawodu dziennikarzem piszącym o ekonomii i gospodarce. Współpracuje z Pismem, Miesięcznikiem Znak, Gazetą Wyborczą, Krytyką Polityczną, NOIZZem, Dwutygodnikiem. Autor książek „O kobiecie pracującej” oraz „Zawód”.Łukasz Komuda to ekonomista, który po 17 latach pisania i redagowania tekstów o biznesie przeniósł się do sektora pozarządowego, by zajmować się tematyką rynku pracy oraz ekonomii społecznej. Przełożył z angielskiego dwie książki zajmujące się źródłami kryzysu finansowego - w tym tymi aksjologicznymi.Razem rozmawiamy o rzeczach ciekawych, na które w mediach głównego nurtu jest za mało miejsca. Które są mało zrozumiałe dla większości odbiorców. Dla których powstało sporo mitów, nadmiernych uproszczeń lub niepotrzebnych uprzedzeń. Wszystko to z obszaru ekonomii i powiązanej z nią ściśle socjologii, psychologii, demografii, etnografii, antropologii, nauk politycznych, a nawet neurobiologii i paru innych dziedzin.Bo wszystko jest powiązane i zwykle bardziej skomplikowane, niż sądzimy. A w życiu pewne są dwie rzeczy: ekonomia i cała reszta. Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.

https://www.facebook.com/Ekonomia-i-ca%C5%82a-reszta-103082401923825/

subscribe
share






#35 To fuks, a nie IQ ma największy wpływ na naprawdę wysokie zarobki


Wesprzyj nas na Patronite: https://patronite.pl/Ekonomiaica%C5%8...


==


To nie prawda, że testy na IQ mierzą tylko zdolność rozwiązywania testów na IQ. Ich wynik, podobnie jak wynik innych pomiarów tego, co nazywamy inteligencją, koreluje z późniejszymi wynikami w szkole, zarobkami, majątkiem, długością życia. Wśród par rodzeństwa, gdzie jedno ma iloraz inteligencji w granicach mediany, a drugie albo ma IQ zauważalnie wyższe, albo zauważalnie niższe, statystycznie to drugie z pary zarabia zauważalnie mniej (jeśli ma mniejszy potencjał intelektualny) lub zauważalnie więcej (jeżeli ma wyższy).


Na to wszystko nakłada się oczywiście kwestia klasy społecznej. Mówiąc w skrócie - bogaci rodzice mogą zapewnić pełen rozwój potencjału intelektualnego dziecka dzięki inwestycjom w naukę oraz wspieranie zainteresowań. Klasowe otoczenie wpływa również na życiowe trajektorie (tu chyba zdziwienia nie będzie) przez kapitał kulturowy i społeczny. Innymi słowy "dobre urodzenie" może rekompensować braki w inteligencji przez znajomości oraz uczenie dzieci tego, w jaki sposób myśleć o karierze.


Mimo wszystko - na co wskazują badania ze Szwecji - naprawdę bogaci ludzie są naprawdę inteligentni. Ale wśród kilku procent najbogatszych to nie inteligencja decyduje o zarobkach. A co? Fuks! To właśnie szczęście odgrywa najważniejszą rolę w budowaniu największych fortun. Pamiętajcie o tym!


==


Bibliografia:

Paul solman, Analysis: How poverty can drive down intelligence, https://www.pbs.org/newshour/economy/...

Marc Keuschnigg, Arnout van de Rijt, Thijs Bol, The plateauing of cognitive ability among top earners, European Sociological Review, https://academic.oup.com/esr/advance-...

Jay L. Zagorsky Boston University, Do you have to be smart to be rich? The impact of IQ on wealth, income and financial distress, Intelligence, September 2007 https://www.researchgate.net/publicat...


Pozostałe pozycje bibliografii można znaleźć w opisie odcinka na portalu YouTube.


Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.


fyyd: Podcast Search Engine
share








 April 12, 2023  50m