Tym razem w naszej flanerskiej nowohuckiej wędrówce zabiorę was ... do Sukiennic - słynnej budowli na krakowskim rynku. Mówiłem, że flaner to inaczej włóczykij i próżniak? Zapytacie, gdzie mnie zaniosło? Dokąd to mnie tak zniosło w tym dryfowaniu po Nowej Hucie? Do historyka sztuki dr hab. Waldemara Komorowskiego. Popuściliśmy razem wodze fantazji i usiedliśmy sobie na ławce przy cudownym, zielono-różanym skwerze w Alei Róż. Tego miejsca dawno nie ma, ale może będzie ...