<p></p> <p>Kiedy wędkarz spotyka się z weganką, to musi się skończyć awanturą. W "Śmierci pięknych saren" Oty Pavla marzenie, to złowić złote węgorze, a na wspomnienie o rybach smażonych w occie leci ślinka..... a tu znienacka prof. Joanna Hańderek wyjechała z bólem, emocjami i romantyzacją katowania zwierząt. W "Państwie filozofów" o pamięci, dzieciństwie, wzorcach kulturowych i intelektualnych wymysłach.</p>